22-letnia Patrycja, bohaterka 9. odcinka 2. sezonu programu Izabeli Janachowskiej "Panny młode ponad miarę", marzy o weselu w stylu rustykalnym. Chciałaby czuć się na nim swobodnie i wyglądać dziewczęco, jednak sen z powiek spędzają... jej piersi. Są one według niej "ponad miarę", bo Patrycja nosi miseczkę G. O biustonoszach w swoim rozmiarze dziewczyna mówi niepochlebnie: „spadochrony". Już od czwartej klasy szkoły podstawowej biust spędza jej sen z powiek i zawsze sprawia jej kłopoty z wyborem sukienki na jakąkolwiek okazję.
- Wolałabym wybierać samochód do ślubu niż suknię ślubną! - powiedziała Izie.
Patrycja najbardziej obawiała się, że w sukni ślubnej eksponującej piersi będzie wyglądała jak "Cycolina". Nasza prowadząca stanęła więc przed zadaniem ujarzmienia niepokornego biustu pięknej Patrycji. Wybór sukienki w tej rodzinie należał do kobiecej jej części. Narzeczony chciał zostawić sobie niespodziankę do dnia ślubu, a bliski sercu Patrycji tata uznał, że nie byłby w tej sytuacji najlepszym ekspertem.
Pierwszą suknią Patrycja zaskoczyła samą siebie. Druga była za skromna, trzecia doprowadziła ją do łez, a ostatnia - o kształcie rybki - okazała się kompletną katastrofą. Zgodnie z przewidywaniami bliskich Patrycja wybrała trzecią propozycję, w której w finale wyglądała jak połączenie arabskiej księżniczki i anioła.
Zobaczcie fragment programu!
Cały 9. odcinek "Panien młodych ponad miarę" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:
czwartek, 27 czerwca, 21:25
sobota, 29 czerwca, 13:35