Większość mężczyzn, które przychodzi do studia programu Pary młode ponad miarę zarzeka się, że nie zna się na modzie, a na ślubnych stylizacjach to już zupełnie. Na co dzień stawiają raczej na styl "na wygodnie", uwielbiają dresy i ubrania robocze. Wybór garnituru już jest dla nich kłopotem, nie wspominając już nawet o sukni dla ukochanej. Na szczęście zawsze mogą liczyć na pomoc naszej prowadzącej Izabeli Janachowskiej, która towarzyszy im podczas podejmowania decyzji w garderobie.
Nie inaczej było w przypadku Marcina, bohatera 6. odcinka 2. sezonu programu "Pary młode ponad miarę". Mężczyzna wręcz bał się podjęcia decyzji w sprawie sukni, którą w drugiej kolejności ma przymierzyć jego ukochana Ilona. Nie miał jednak wyjścia i razem z Izabelą Janachowską obejrzał wszystkie zgromadzone w naszym studio kreacje. Wybór miał ogromny, bowiem każda z sukienek była skrojona dokładnie na miarę Ilony.
- Było tyle wspaniałych sukienek, że to coś niesamowitego. Takie przeżycie polecam każdemu. Inne niż np. wybieranie dresów – wspominał Marcin. – I ten jeden, jedyny wybór. Musi być zdecydowanie trafiony.
Z tym trafionym wyborem w przypadku Marcina można polemizować. Gdy Ilona wyszła ubrana w jego sukienkę, jej doradcy delikatnie mówiąc nie byli zachwyceni. Ostro skrytykowali wybór przyszłego pana młodego, a on przyznał im rację. Wziął całą krytykę na klatę!
6. odcinek 2. sezonu programu "Pary młode ponad miarę" zobaczycie jeszcze w:
wtorek 20 października, 20:25
środa 21 października, 12:55
czwartek 22 października, 21:25
sobota 24 października, 16:00