W czwartym odcinku programu "Patent na dom" Anna Nowak-Ibisz i Krzysztof Miruć zajęli się sypialnią Justyny i Grzegorza - kochającej się pary, wspólnie wychowującej adoptowanego synka. Chłopiec jest ich oczkiem w głowie do tego stopnia, że małżonkowie dla niego zrezygnowali ze wspólnego łóżka! Nasza prowadząca przy okazji metamorfozy sypialni postanowiła przy okazji zmienić coś w tej rodzinie i wytłumaczyła Gabrysiowi, że rodzice potrzebują sypialni tylko siebie.
Najpierw jednak pomieszczenie musiało przejść remont, który zaplanował Krzysztof. Ku zaskoczeniu Ani postanowił całkowicie przearanżować to pomieszczenie i zamiast dużej przesuwnej szafy zrobić tam... garderobę. Na styl wnętrza nasi prowadzący w porozumieniu z Justyną i Grzegorzem wybrali boho, czyli styl charakteryzujący się dużą ilością naturalnych kolorów i materiałów. Dodatkiem do mebli miał być własnoręcznie zrobiony przez Justynę żyrandol. Z pomocą przyszedł jej Roland, współpracownik Krzysztofa, który przyniósł podstawę od starego żyrandolu (niegdyś z kryształkami), drewniane koraliki i lniany sznurek. Nawleczone na sznurek koraliki przyczepione do żyrandolu utworzyły oryginalny abażur, świetnie pasujący do stylu boho. Zobaczcie, jak go zrobić!