Beskid Niski, do którego Kinga Zawodnik trafiła w 1. odcinku swojego nowego programu, to nie tylko idealne tereny na offroadowe przygody, ale też hale, na których wypasają się owce. Zwierzęta trzeba potem wydoić i to właśnie zadanie przypadło Kindze w udziale po przejażdżkach autem terenowym.
- Ja nigdy nie doiłam owcy! - przyznała Kinga.
Nadszedł jednak ten pierwszy raz i po kilku wskazówkach bacy Kinga usiadła obok innych dojących i zabrała się za dojenie.
- I co trudno? - dopytywał Mariusz.
- A weź se traf jak ona nie chce współpracować - skarżyła się Kinga.
Pierwsze próby nie były zbyt udane, ale ostatecznie z trzech owiec udało się naszej prowadzącej zebrać prawie całe wiadro mleka.
- Jak na pierwszy raz to chyba całkiem nieźle, co? - zapytała Kinga "sąsiada".
- Dostatecznie - skomentował bezlitośnie.
1. odcinek "Pierwszego razu Kingi" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:
środę, 7 października, 21:25
czwartek, 8 października, 15:25
piątek, 9 października, 00:10
sobotę, 10 października, 14:00