Skuter wodny to sprzęt dla naprawdę odważnych, a odwagi Kindze Zawodnik nie brakuje na pewno! Dlatego bez wahania, niemal od razu po przybyciu na Hel, zdecydowała się na przejażdżkę skuterem po morzu. Nie wiadomo, kto przeżył tę przejażdżkę bardziej - Kinga, która niemal cały czas krzyczała ze strachu, czy Sławek, który musiał tych krzyków słuchać.
- Jezuniu, ja cię tu zmiażdżę za chwilę! - krzyczała Kinga, kurczowo trzymając się kierowcy.
Wtedy jeszcze nie wiedziała, że jej pierwszy raz na skuterze wodnym nie będzie ostatnim podczas jej pobytu na Helu. Przystojny mężczyzna o głosie, który Kinga porównała do Seana Connery, zaproponował jej, że po wspólnej przejażdżce skuterem o mocy 300 koni mechanicznych, ona sama będzie mogła poprowadzić pojazd. Choć powiedziano Kindze, że to niemożliwe, by na skuterze się przewrócić... właśnie to się jej przydarzyło!
- Zapamiętam ten moment do końca życia! - stwierdziła Kinga z uśmiechem po fakcie.
Później poszło już gładko i Kinga mogła po raz pierwszy w życiu poprowadzić skuter. Zobaczcie, jak jej poszło!
"Pierwszy raz Kingi" za kierownicą skutera wodnego
3. odcinek "Pierwszego razu Kingi" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:
środa, 21 października, 21:25
czwartek, 22 października, 15:25
piątek, 23 października, 23:25
sobota, 24 października, 14:00