Takiego bohatera w „Apetycie na miłość" jeszcze nie było. Robert to 44-letni singiel, który zaledwie dwa lata temu postanowił zmienić swój tryb życia. Na co dzień jest DJ-em, ale nocne imprezy zalicza do rzadkości. Przede wszystkim uczy tego zawodu najmłodszych. Poza tym ćwiczy jogę i jest wegetarianinem. To właśnie brak możliwości użycia mięsa w przygotowaniu menu, okaże się największym wyzwaniem dla singielek, chcących poznać Roberta.
Beata na co dzień pracuje w... kabarecie. Poczucie humoru i uśmiech na twarzy, to jej znaki rozpoznawcze. Poza tym uwielbia podróże i muzykę, która – jak sama mówi – jest znaczną częścią jej życia. Nie bardzo wyobraża sobie posiłek bez „dobrej sztuki mięsa", ale dla Roberta postanowiła się poświęcić. Tylko czy on to doceni?
Agnieszka to prawdziwa "matka Polka". Uwielbia zajmować się domem i spędzać czas ze swoim synem. W kuchni czuje się jak ryba w wodzie. Szuka mężczyzny, który poważnie myśli o związku i będzie w stanie przejąć obowiązki głowy rodziny. Czy takie podejście nie wystraszy DJ-a?
Berta jest singielką z Lublina. Ma dwójkę dzieci, które kocha ponad życie i nie wyobraża sobie, aby jej partner ich nie zaakceptował. Zawodowo spełnia się jako coach. Czy kolacja z nią zamieni się w szkolenie? A może to Robert będzie próbował narzucić Bercie swoje poglądy, co do kuchni wegetariańskiej...
Bezmięsne potrawy nie są tym, co gości w kuchni Beaty, Agnieszki i Berty na co dzień. Czy mężczyzna, dla którego ułożyły menu jest wart ich wysiłku? A może któraś z singielek się zbuntowała i wymyśliła dania zgodne z własnymi upodobaniami kulinarnymi? To ostatni odcinek tego sezonu „Apetytu na miłość"! Oglądajcie i przekonacie się sami, czy nasi bohaterowie zaspokoją swój miłosny głód.
EMISJA dziesiątego odcinka "Apetytu na miłość" w niedzielę 11 czerwca godz. 22:15.
Powtórki odcinka:
poniedziałek, 12 czerwca, 13:00
wtorek, 13 czerwca, 23:55
środa, 14 czerwca, 17:00
sobota, 17 czerwca, 12:00
Beata to prawdziwy wulkan dobrego humoru. Kabaret 44-200 to jej największa miłość i pasja. Razem z ekipą zaprezentowała nam swoje umiejętności na deskach Teatru Roma. Fanów Beatu musimy jednak zmartwić – był to występ gościnny.Zajrzyjcie koniecznie do repertuaru Romy, bo nie brak tam fantastycznych spektakli! Zapraszamy!
Jak każda kobieta, Berta kocha zmiany. Jeśli zastanawiacie się nad chwilą relaksu albo odświeżeniem wizerunku, Klinika Essence to miejsce dla Was. Zapraszamy!
Jak już wiecie, Robert to prawdziwy miłośnik jogi. W związku z tym finałowa randka-niespodzianka musiała mieć związek z jego pasją. Joga na delikatnych tkaninach podwieszonych pod sufitem to było prawdziwe zaskoczenie dla naszej pary. A cudowna instruktorka Marta B. zachęciła do ćwiczeń nawet Bertę! Dziękujemy Fitology!