Anna Kalczyńska pojechała do Kamerunu z kamerami TVN Style, by zrealizować tam kolejny z wielu już filmów dokumentalnych wyprodukowanych przez naszą stację. Razem z Małgorzatą Łupiną, reżyserką, pełniącą jednocześnie rolę szefowej kanałów tematycznych w grupie TVN Discovery, chciały opowiedzieć Polkom o procederze, który wciąż ma miejsce w tym afrykańskim kraju - o prasowaniu piersi. Ten bolesny zabieg, polegający na uciskaniu nagiego biustu rozgrzanymi kamieniami lub belkami, paradoksalnie jest wykonywany z troski. Kobiety chcą dla swoich córek edukacji, rozwoju, a gwałt i niechciane ciąże, przed którymi ma ich uchronić prasowanie piersi, mogłyby im to uniemożliwić.
- To są skomplikowane (...) relacje między matkami a córkami - mówiła Anna Kalczyńska Marcinowi Sawickiemu w wywiadzie dla "Dzień Dobry TVN". - Dziewczynki na początku chcą być posłuszne mamie czy babci, chcą też to zaakceptować, bo to jest tradycja rodzinna. W innych przypadkach dziewczynki uciekają z domu i to jest w ogóle tragedia, ponieważ dokonuje się dokładnie to, przed czym matki starają się je uchronić, czyli one trafiają na ulice, szukają oparcia często sutenerów i stają się prostytutkami, zachodzą w ciążę... To są dramaty.
Zobaczcie wywiad z Anną Kalczyńską wyemitowany dziś w "Dzień Dobry TVN", a o 21:55 zapraszamy Was na premierę dokumentu "Prasowanie piersi".
ZOBACZ TAKŻE:
Bolesny rytuał ma uchronić dziewczynki przed gwałtem. Zobacz fragment "Prasowania piersi" >