Prowokacja Bosackiej: certyfikat na nieistniejący jogurt? Wystarczy 10 tys. zł...

Wiem, co jem i wiem, co kupuję
Certyfikat dla nieistniejącego jogurtu? 10 tys. i jest!

Większość Polaków wierzy, że żywność z rekomendacją lub odznaczeniem jest lepsza od tej bez znaczka. Tymczasem wyrażenie „zyskał pozytywną opinię jakiegoś instytutu" często wcale nie znaczy, że produkt przeszedł szereg badań, a jedynie, że producenta stać było na taką rekomendację.

W 11. odcinku "Wiem, co jem i wiem, co kupuję" podstawiony człowiek spróbował uzyskać certyfikat dla fałszywego produktu. Wcale nie okazało się to takie trudne...

Zobaczcie fragment programu!

Cały jedenasty odcinek "Wiem, co jem i wiem, co kupuję" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:

środę, 19 listopada, 21:55

czwartek, 20 listopada, 18:20

sobotę, 22 listopada, 12:05

podziel się:

Pozostałe wiadomości