Na okładce nowego numeru "Gali" znalazła się Maja Sablewska, a w środku - wywiad z nią. Dziennikarka wraca w nim do stwierdzenia Mai sprzed kilku lat, że metamorfozę zawdzięcza ona "diecie zmieniającej rysy twarzy".
- Nie chcę się tłumaczyć, bo ja naprawdę dalej tak uważam - odpowiada Maja w "Gali". - Dieta, szczególnie gdy ktoś zrzuca 10,15, a nawet 30 kg, zmienia rysy. I niech się nabijają ze mnie moje koleżanki, które mówią, że nie korzystają z różnych dobrodziejstw medycyny estetycznej, a mijamy się w tych samych klinikach. (...) Podkreślam, że nie miałam operacji plastycznych, co też mi zarzucają. Staram się dbać o siebie rozsądnie, nie przekraczając pewnych granic.
W rozmowie dziennikarka wróciła też do początków zajmowania się przez Maję modą.
- Kiedy przestałam pracować z Dodą i nie było mnie już w „X Factorze", założyłam blog. Pamiętam moment, kiedy zostałam zaproszona do „Dzień dobry TVN" i pani Jolanta Pieńkowska zapytała mnie, jakie to uczucie, kiedy najlepsza menedżerką gwiazd w kraju kończy jako autorka bloga modowego? Było mi przykro, ale spokojnie odpowiedziałam, że jeśli udało mi się w ciągu paru lat pomóc trzem artystkom, a w ciągu sześciu miesięcy prowadzenia bloga kilku tysiącom kobiet, to wybieram tę drugą opcję - wspomina Maja w "Gali". - Poszłam do Edwarda Miszczaka, powiedziałam, że skoro ulegli Kubie Wojewódzkiemu i nie pracuję już w „X Factorze", to chciałabym coś w zamian. Wtedy właśnie postanowiłam zamienić muzykę na modę. Dostałam program w TVN Style. Na początku nikt w niego nie wierzył. Chyba dlatego, że założenie było takie, że nie będę skupiała się na krytykowaniu i ocenianiu, lecz na pomocy i szukaniu rozwiązań. (...) Po pierwszej edycji wszyscy uwierzyli, że program ma jednak sens. A teraz robię już dziewiątą edycję „Sablewskiej sposób na modę"...
Premiery kolejnych odcinków 9. sezonu co tydzień w niedzielę o 12:10.
Zwiastun 9. edycji programu "Sablewskiej sposób na modę"