Bohaterką ostatniego odcinka 2. edycji "SOS - Sablewska od stylu" była Lidia, zwana Lilą. Jej metamorfoza trwała nie jak zwykle w tym programie 48 godzin, a aż 8 tygodni. 28-latka dostała od Mai dwumiesięczne wsparcie trenerki personalnej, dietetyczki i pakiet zabiegów w klinice medycyny estetycznej.
Po 8 tygodniach i schudnięciu 8 kilogramów wróciła do studia. Maja Sablewska nie była do końca usatysfakcjonowana efektami odchudzania, ale podjęła się dalszej metamorfozy Lili. Zaczęła ją od doboru dla niej odpowiedniej bielizny modelującej. Później pokazała jej klika stylizacji, które nieco maskowały nadmiar kilogramów, ale i podkreślały jej kobiecość.
W finale Lila wystąpiła w czerwonej, seksownej sukience, makijażu smokey eye i w nowej fryzurze, która odjęła jej lat. Zazwyczaj w finale uczestniczkom towarzyszy tylko Maja Sablewska i bliscy, ale tym razem nasza prowadząca zaprosiła do studia wszystkich, którzy przyczynili się do metamorfozy Lili - dietetyczkę, trenerkę, makijażystkę, fryzjera i manicurzystkę. Zobaczcie ten wyjątkowy finał!