W 3. odcinku "Stylowego projektu" zadanie rozpoczęło się, zanim... dowiedzieli się o tym uczestnicy. To, kto z kim wsiadł do samochodu i w jakim on był kolorze, zdecydowało, kto z kim będzie w drużynie i w jakim kolorze ma być stworzona przez nich kolekcja stylizacji. Do grupy zielonych trafili Kamil, Krystian i Asia, do grupy niebieskich Anita i Dorota, a do grupy czerwonych: Adrian, Dawid i Mateusz. Liderami grup zostali Kamil, Dorota i Dawid.
Po krótkiej naradzie w zespołach uczestnicy jak zwykle musieli udać się do garderoby, wyposażonej przez zalando.pl. Drużyna zielonych jako pierwsza z niej wyszła, za co dostała nagrodę. Ogłosił ją gość specjalny tego odcinka - Maciej Majzner, reżyser pokazów mody. Za najszybsze wyjście z garderoby z wybranymi rzeczami zieloni jako jedyni mogli ubrać swoje modelki przed pokazem. Dwie pozostałe drużyny mogły to robić dopiero w trakcie pokazu.
Gość specjalny: Maciej Majzner i nagroda dla zielonych
Maciej Majzner pomagał uczestnikom w zaprezentowaniu kolekcji, ale też bacznie wszystkich obserwował. Swoimi obserwacjami z backstage'u podzielił się później z resztą jurorów: Agnieszką Ścibior, Anną Jagodzińską i Tomaszem Ossolińskim. Oni widzieli tylko efekt końcowy pracy stylistów - przygotowane przez nich kolekcje, jednak to Maciej widział, jak pracowali oni za kulisami.
Drużyna niebieska - mimo że najmniej liczna i dotknięta problemami osobistymi Doroty - według jurorów bezapelacyjnie zaprezentowała najlepszą kolekcję.
Chaos na pokazie kolekcji w trzech różnych kolorach
- Kiedy podchodziliśmy do Was, kiedy byliście w pracowni, powiem szczerze: byłam załamany - wyznał Dorocie i Anicie Tomasz. - Ale bardzo się cieszę z tego, co zobaczyłem na wybiegu.
Do pochwał przyłączyła się również Ania Jagodzińska i Agnieszka Ścibior.
Zielonych jurorzy skrytykowali za brak spójności w kolejnych sylwetkach. Po pierwszej mocnej, która bardzo przydała do gustu Ani Jagodzińskiej, później było już tylko gorzej.
- Ubraliście wszystkich na zielono, byleby się schowali w zielonym lesie i nie było ich widać - oceniła Agnieszka Ścibior.
Najwięcej krytyki spłynęło jednak na grupę czerwonych.
- Daliśmy ciała - stwierdził Mateusz, a Dawid, lider zespołu, wskazał siebie jako najsłabsze ogniwo. - Wydaje mi się, że jako lider ja byłem najsłabszy. To ja prowadziłem moją grupę i nie mogę wskazywać ostatniej osoby z całego teamu.
Najmłodszy w programie, 19-letni Mateusz, przyznał jednak, że to on był najsłabszy wśród czerwonych, bo sam zrobił najmniej looków.
Po konfrontacji z uczestnikami przyszła kolej na obrady jury, które musiało podjąć decyzję, kto tym razem pożegna się z programem. Jurorzy zgodnie uznali, że najgorsza była grupa czerwonych. Nawet Ania Jagodzińska, która przyznała, że darzy dużą sympatią Dawida, Adriana i Mateusza, musiała się podpisać pod tym werdyktem.
Jurorzy oceniają trzy kolekcje przygotowane przez drużyny
Decyzją jurorów z programu odpadł Mateusz, najmłodszy uczestnik "Stylowego projektu" i świetnie zapowiadający się stylista.
Obrady jury w 3. odcinku "Stylowego projektu"
- Backstage'owo powiem, że wszyscy mówili, że masz cholerny talent, ale takie są zasady programu - powiedział Maciej Majzner, któremu przypadło w udziale ogłoszenie decyzji jurorów.
Cały 3. odcinek "Stylowego projektu" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:
środa, 18 września, 20:25
czwartek, 19 września, 23:30