Już na wstępie Dorota Szelągowska przyznała, że nie wierzyła w istnienie takich dworków, jak ten w Dawidach. Sądziła, że takie klimatyczne przestrzenie można zobaczyć tylko w filmach lub czasopismach. A jednak! I nie tylko istnieją, ale też znajdują się w naszym kraju. Konkretnie nieopodal Elbląga i to właśnie tam nasza prowadząca zabrała nas w 1. odcinku 6. sezonu programu "Tu jest pięknie".
Ze względu na pandemię koronawirusa długo czekaliśmy na nowe odcinki tego popularnego wnętrzarsko-podróżniczego formatu. Było jednak warto, bowiem dworek w Dawidach, naprawdę robi wrażenie. Dorota Szelągowska zachwycała się każdym jego elementem – od wybiegu dla królika znajdującego się przy drzwiach, aż po łazienkę. Tej ostatniej poświęciła dłuższą chwilę.
Przede wszystkim zwróciła uwagę na jej położenie. Łazienka znajduje się bowiem na rogu i dlatego aż na dwóch jej ścianach są ogromne okna. - Każdy człowiek, gdyby urządzał to wnętrze, zrobiłby tutaj sypialnię. Narożną, piękną, z mnóstwem okien – stwierdziła nasza prowadząca i pochwaliła projektantów tej przestrzeni, którzy zdecydowali się stworzyć tutaj sporą łazienkę. - Podoba mi się ta odwaga. Podoba mi się, że mamy tutaj salon kąpielowy – przyznała.
I opisała nam pomieszczenie, w którym się znalazła. Szczegół po szczególe. Zwróciła uwagę na starą żeliwną wannę, meble prowansalskie, marokańskie elementy i na sedes. - Nigdy nie sądziłam, że będę mówić o deskach. – powiedziała. - Deska klozetowa jest piękna.
Piękne jest też całe wnętrze tej łazienki. I mnogość elementów jego wystroju wcale nie przytłacza, ponieważ to pomieszczenie jest naprawdę duże. – Wnętrze jest proste w swojej podstawie. Cudowne, jasne, wysokie – zachwalała Dorota Szelągowska.
1. odcinek 6. sezonu "Tu jest pięknie" zobaczysz jeszcze w:
piątek, 4 września, 14:55
niedziela, 6 września, 11:45
poniedziałek, 7 września, 16:40
wtorek, 8 września, 13:25