"Tu jest pięknie" i luksusowo. Najpiękniejsze SPA 5. sezonu

"Tu jest pięknie": SPA w budynku dawnej stajni
"Tu jest pięknie": kompleksów basenów dziś vs. wspomnienia z dzieciństwa
13 czerwca obchodzimy Światowy Dzień Wellness. Z tej okazji chciałyśmy przypomnieć Wam dwa niesamowite SPA, którymi Dorota Szelągowska zachwycała się w 5. sezonie programu "Tu jest pięknie".

Słowo SPA pochodzi od nazwy belgijskiego miasta Spa, któremu sławę już w Starożytności przyniosły lecznicze wody termalne. Do polskiego słownika weszło natomiast jako określenie szeroko pojmowanych zabiegów mających na celu poprawę zdrowia oraz naszego samopoczucia, a także jako nazwa miejsca, w którym są one wykonywane. Tyle z teorii, bo z praktyki wszystkie doskonale wiemy jak przyjemne są to lokalizacje. Idealne, by odpocząć i poczuć się piękną. A niektóre dodatkowo piękne są same w sobie!

W 5. sezonie programu „Tu jest pięknie” Dorota Szelągowska ponownie przemierzyła całą Polskę w poszukiwaniu wyjątkowych hoteli. W dwóch z nich zachwyciła ją zwłaszcza strefa SPA, którą nasza prowadząca nie tylko obejrzała w każdym detalu, ale także skorzystała z jego skarbów. I z czystym sumieniem może je nam wszystkim polecić.

Z okazji obchodzonego 13 czerwca Światowego Dnia Wellness postanowiłyśmy przypomnieć Wam te dwa cudowne miejsca. Być może to świetna okazja, by zapewnić sobie odrobinę luksusu i zajrzeć w te dwie destynacje?

SPA z efektownym basenem stworzone w budynku starej stajni Dorota Szelągowska odwiedziła w 4. odcinku. I zajmuje cały ten wielki odrestaurowany budynek zlokalizowany w województwie Wielkopolskim. Wchodzi on w skład niezwykle urokliwego hotelu Ostoja Chobienice i podobnie jak pozostałe wnętrza tego kompleksu zachwyca swoim wyglądem. Momentami ciężko uwierzyć, że w miejscu błękitnego basenu oraz różnorodnych saun (sauny to zdecydowanie konik właścicieli tej stajni) niegdyś były pomieszczenia gospodarskie.

"Tu jest pięknie": kompleksów basenów dziś vs

"Tu jest pięknie": kompleksów basenów dziś vs. wspomnienia z dzieciństwa

1600 metrów kwadratowych ma strefa SPA w hotelu Kasprowym w Zakopanem. Dorota Szelągowska pamiętała jeszcze jak wyglądało ono w czasach jej młodości. To co zastała podczas nagrywania 1. odcinka zaskoczyło ją i zachwyciło. Choć kąpieli w tutejszych basenach wciąż towarzyszy widok na Giewont, wszystko inne się tutaj zmieniło. I zmieniło na lepsze. Nie tylko pod względem wielkości oraz różnorodności zabiegów, ale przede wszystkim pod względem wrażeń estetycznych.

podziel się:

Pozostałe wiadomości