Ten rok jest wyjątkowy dla wszystkich, ale dla Uli Chincz ("Misja ratunkowa", "Gwiazdy prywatnie") szczególnie. Gwiazda kilka tygodni temu po raz drugi została mamą. Na świat przyszedł jej drugi syn Robert. Pierwszego syna - Ryszarda - Ula urodziła 11 lat temu. Po takim czasie pojawienie się nowego członka musiało całkowicie zrewolucjonizować życie całej rodziny. Choć z powodu ciąży i pandemii musiała zrezygnować z kilku projektów (m.in. prowadzenia kolejnej serii "Gwiazd prywatnie"), to nie narzeka.W dniu swoich 43. urodzin podzieliła się z fanami pewną refleksją:
- DZIŚ nie mogłabym być w lepszym miejscu - napisała Ula na swoim profilu na Facebooku. - Życzę przede wszystkim Wam, ale i sobie, zdrowia i ogromu życzliwości wokoło. Jak będziemy mieli to, to z całą resztą już damy sobie radę!
A my życzymy Uli wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!