Maffashion to obecnie jedna z najbardziej rozpoznawalnych influencerek i instagramerek. Jej wartość jedna z gazet wyceniła na 65 milionów złotych! Julia Kuczyńska, bo tak nazywa się naprawdę, była gościem Magdy Mołek w programie "W roli głównej". Opowiedziała w nim o swoich początkach w internecie, które zupełnie nie zwiastowały przyszłego sukcesu. Jej pseudonim Maffashion wziął się od miłości do... marchewki, na którą jako dziecko mówiła "maffefka". Najpierw była ksywa "Maff", którą nadali Julii znajomi, a później prowadzony pseudonimem Maffashion blog, który powstał w październiku 2009 roku.
- Jeden na 20 postów był związany z moją stylizacją. Ja tam gromadziłam inspirujące mnie zdjęcia z sieci. Taki jeden post to był zlepek zdjęć nagromadzonych przez 2 tygodnie - wspominała Maffashion w programie "W roli głównej". - Miałam na początku głównie obserwatorów z zagranicy.
Teraz osób, które pokazują swoje stylizacje jest mnóstwo, ale kiedyś "to było czymś dziwnym".
- Wtedy było tak, że ja to ukrywałam! - zdradziła Maffashion Magdzie Mołek. - Ja wtedy pracowałam w agencji reklamowej w Złotowie, miałam na 8, wychodziłam o godzinie 7 i taką promenadą szłam, żeby było w miarę ładne tło i próbowałam ustawiać aparacik, żeby sobie zrobić zdjęcie, a jak ktoś szedł z boku, to udawałam, że się rozglądam. Nikt z mojego miasta, nikt z mojej rodziny nie wiedział, że ja prowadzę jakiegoś bloga.
Popularność przyszła po pierwszym zdjęciu Julii opublikowanym przez portal lookbook. Pół roku po tym wydarzeniu jej zdjęcie pojawiło się na stronie niemieckiego "Vogue'a".
- To było zdjęcie robione przez kuchenkę, bo telefon stał na kuchence, na ścianie po prostu, jedynym atutem było ładnie wpadające światło, a że straszne wyszły kolory, to zdjęcie było czarno-białe - wspomina ze śmiechem Maffashion.
4. odcinek "W roli głównej" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:
wtorek, 24 marca, 8:10
czwartek, 26 marca, 17:25
sobota, 28 marc,a 13:15
niedziela, 29 marca, 18:50