Mariusz, jedyny mężczyzna biorący udział w "Walce na kilogramy", postanowił spotkać się z dr n. med. Ewą Kempisty-Jeznach, specjalistką medycyny męskiej, by dowiedzieć się, dlaczego mimo systematycznego odchudzania, jego samopoczucie wcale się nie poprawia. Okazuje się, że powodem spadku nastrojów jest właśnie nadwaga!
- W tłuszczu brzusznym znajduje się enzym zwany arometazą. On ci przemienia testosteron w estrogeny - tłumaczyła Mariuszowi pani doktor.
Niedobór testosteronu skutkuje zaokrąglonymi rysami twarzy, spadkiem nastroju, brakiem decyzyjności i obniżonym libido.
- Na pewno odczuwam różnicę, kiedyś było zdecydowanie lepiej, jeśli chodzi o ten temat - przyznał Mariusz.
Dr Jeznach zapewniła jednak pacjenta, że ma dla niego rozwiązanie problemów - lek w żelu z testosteronem leczniczym. Żel mniej niż lek w innych postaciach hamuje produkcję spermatocytów i plemników. Smarować nim należy ramiona i brzuch, bowiem w tych miejscach odkłada się najczęściej tkanka tłuszczowa, a testosteron powoduje wzrost masy mięśniowej i redukcję tłuszczu.
- Za 2 miesiące, jak się zobaczymy, zmienisz całkowicie swoją osobowość - obiecała Mariuszowi pani doktor. - Zrobisz się bardzo męski, schudniesz, będziesz radosny, no i będziesz pies na kobiety!
3. odcinek "Walki na kilogramy" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:
sobotę, 28 marca, 11:10
wtorek, 31 marca, 17:25