W dzisiejszym odcinku "Zmieniam płeć" poznacie Lisę i Jackie, które urodziły się jako chłopcy. Ich życie potoczyło się różnie, choć w dzieciństwie obie uważały się za dziwaków i odmieńców.
Jackie robiła sobie makijaż farbami akwarelowymi i czuła, że jest dziewczynką, nie chłopcem. Wspomina, ze była mistrzynią kamuflażu i bardzo długo nikt nie zorientował się, że ma problemy z tożsamością płciową. Założyła rodzinę, ma trzech synów. Decyzje o zmianie płci odkładała przez kilkadziesiąt lat chcąc, aby wcześniej dzieci ukończyły szkoły i usamodzielniły się. Jej małżeństwo nie przetrwało. Obecnie Jackie jest na emeryturze i ma w synach wielkie wsparcie. Mówią, że była dobrym i oddanym tatą, który zapewnił im wspaniałe, spokojne dzieciństwo.
Lisa nie mogła liczyć na bliskich i niestety tak jest do tej pory. W wieku 8 lat po kryjomu wkładała ubrania siostry. Mama przyłapała ją na tym i... Lisa chciałaby zapomnieć o piekle, które się wtedy rozpętało. W czasach liceum Lisa próbowała być chłopcem, umawiała się z dziewczynami i podziwiała ich urodę. Zaciągnęła się do armii, potem skończyła studia chemiczne. Wciąż niepogodzona z tym, że urodziła się jako mężczyzna. Decyzję o zmianie płci podjęła, mając 44 lata.
I Jackie i Lisa podkreślają, że na tle zmian, jakie musiały przejść i trudności, które napotykały – sam zabieg zmiany płci, mimo że inwazyjny i skomplikowany, wydaje im się niewielką korektą. Proces, który musiał się odbyć w głowie jest o wiele trudniejszy.
PREMIERA czwartego odcinka serii "Zmieniam płeć" w piątek 31 stycznia o godz. 22:30.
Powtórki odcinka:
poniedziałek, 3 lutego, 23:25
czwartek, 6 lutego, 01:35