11 lutego 2012 roku świat pożegnał Whitney Houston. Artystka zmarła w wieku 48 lat. Była jedną z najsłynniejszych piosenkarek ostatnich dekad. Z racji swojego nieprzeciętnego głosu często nazywano ją „The Voice". Pięć dni przed śmiercią Whitney przyleciała do Los Angeles na rozdanie nagród Grammy. Zaczynała nowy etap w życiu. Po przebytym odwyku piosenkarka próbowała odzyskać dawną sławę. Uczestniczyła w wielu wydarzeniach muzycznych. Zagrała główną rolę w filmie „Sparkle". Lada moment miała podpisać umowę na nagranie nowej płyty. Wszystkim wydawało się, że zaczęła wychodzić na prostą po wielu złych wyborach, jakich dokonała w swoim życiu. Podczas swojej wieloletniej kariery artystka często uciekała w narkotyki i alkohol. Małżeństwo z Bobbym Brownem miało na nią destrukcyjny wpływ. Trudno było się jej uwolnić od uzależnień i od toksycznego związku. Piosenkarka przeszła leczenie, następnie rozwód, bardzo pragnęła odzyskać dawne lata świetności.
Niestety, nigdy już nie udało jej się powrócić na szczyt. Znaleziono ją nieprzytomną w łazience hotelu Beverly Hilton. Mimo szybko podjętej próby reanimacji artystka zmarła. Jak przebiegały ostatnie godziny życia Whitney? Czy rzeczywiście udało się jej uwolnić od nałogów? Przyczyny jej śmierci postara się rozwikłać patolog Richard Shepherd. Zapraszamy!
PREMIERA drugiego odcinka "Zagadek śmierci gwiazd" w sobotę 25 października o godz. 21:30.
Powtórka odcinka:
czwartek, 30 października, 21:25