W 7. odcinku "Afery fryzjera" Maciej Maniewski odwiedził salon Magdy z Koszalina. Jej największym problemem nie jest brak klientów, ale to, że nie zawsze potrafi od nich wyegzekwować odpowiednią zapłatę. Czasami nawet zdarza jej się strzyc za darmo, bo jest jej żal klientki, która wydała dużo w aptece! Inny problem to zachowanie jedynej pracownicy - Ewy, która ciągle podważa autorytet szefowej, negując jej słowa. Magda nie potrafi nawet zwrócić jej uwagi!
Maciej Maniewski postanowił porozmawiać z Magdą na temat Ewy i jej zachowania. Fryzjerka przyznała, że boi się zwrócić uwagę pracownicy, żeby ta nie dąsała się lub nie odeszła z salonu. Maciej wytłumaczył jej jednak, że pracownik potrzebuje wiedzieć, co ma zrobić i musi znać swoje miejsce w szeregu.
"Afera fryzjera": mężczyźni nie chcą myć włosów? "Jeden na złość żonie nie mył przez miesiąc!"
- Kochać mam rodzinę, a nie pracowników - podsumowała Magda.
W luksusowym hotelu z widokiem na morze na Magdę i Ewę czekało zadanie specjalnie - powtórzenie strzyżenia zaprezentowanego przez Mariusza Stawskiego na modelach, którymi okazali się być hotelowi kelnerzy. Magda wywiązała się z niego znakomicie, nieco gorzej poradziła sobie Ewa, ale obie dostały od Maćka zaproszenia na szkolenia.
"Afera fryzjera": Magda ma problemy z byciem szefową
Podczas nieobecności fryzjerek w salonie wnętrze przeszło metamorfozę. Zmieniono wszystko, łącznie z podłogą! W podziękowaniu za pomoc Magda i Ewa wręczyły Maćkowi wyjątkowy prezent - jego bardzo udaną karykaturę!
"Afera fryzjera": strzyżenie kelnerów zadaniem specjalnym
Ten odcinek zakończył się wyjątkowo, bo po finale na fryzjerki czekała jeszcze jednak niespodzianka - kolejne szkolenie!
Zobaczcie fragment programu!
"Afera fryzjera": metamorfoza salonu i oryginalny prezent dla Maćka
Cały 7. odcinek "Afery fryzjera" zobaczysz w TVN Style jeszcze w:
środę, 23 października, 23:45
czwartek, 25 października, 14:40