Na punkcie tego warzywa Węgrzy mają obsesję. Czego nie może zabraknąć w ich kuchni?

Jestem z Polski: Marysia, Budapeszt
Jestem z Polski: Marysia zdradziła sekrety węgierskiej kuchni
25-letnia Maria z Czerska od 4 lat mieszka w Budapeszcie. W programie "Jestem z Polski" pokazała nam swoje życie i zdradziła, za co kocha Węgry. Wybrała się na największy w Europie targ staroci, przejechała zabytkową linią metra oraz towarzyszyła swojemu mężowi przy gotowaniu tradycyjnego węgierskiego gulaszu. Zdradziła też na punkcie jakiego warzywa Węgrzy mają obsesję. Sprawdźcie!

Obserwując proces gotowania tradycyjnego, węgierskiego gulaszu, bohaterka 3. odcinka 14. sezonu "Jestem z Polski" zdradziła, iż wspólny mianownik węgierskiej i polskiej kuchni to... cebula. Marysia podkreśliła, że Węgrzy kochają ją podobnie jak dania zawierające mięso. To jednak nie to warzywo jest dla Węgrów faworytem. Jako wstęp, podkreślający ich fascynację, kobieta opowiedziała widzom TVN Style ciekawą anegdotę.

Alex kilka lat temu postanowił zaprosić moją rodzinę na własnoręcznie przygotowany gulasz. Ugotował ten gulasz, wszyscy zaczynają jeść i jakieś miny mają nietęgie. Myślimy: co się stało? Okazało się, że Alex zamiast użyć słodkiej papryki, użył całej masy chili
- wspominała Marysia.

Węgrzy kochają... paprykę!

To właśnie papryka jest dla Węgrów najważniejszym smakołykiem w kuchni. Marysia podkreśliła, że Węgrzy kochają ją zarówno jako warzywo, jak również w postaci przyprawy. Bohaterka "Jestem z Polski" zwróciła uwagę, iż po przeprowadzce do Budapesztu była zaskoczona, jak wiele rodzajów papryki można znaleźć w węgierskich sklepach.

Wiecie, w Polsce jeden rodzaj, może dwa, a tu jakieś dziesięć. Żółte, mniej żółte, bardziej czerwone, ostre, półostre, średnio ostre, naprawdę wszystko, o czym można zamarzyć
- tłumaczyła Marysia.

Gulasz węgierski - czasochłonna potrawa, na którą warto czekać?

Uwielbianej przez Węgrów papryki nie mogło zabraknąć w tradycyjnym, węgierskim gulaszu, który Alex gotował w najnowszym odcinku "Jestem z Polski". Marysia zwróciła uwagę, iż jego przygotowanie zajmuje sporo czasu, ze względu na konieczność czekania przez trzy godziny, aż będzie gotowy do jedzenia.

Gulasz węgierski jest całkiem smaczny, ale to jedyna węgierska potrawa, która mnie zachwyciła
- dodała Maria.

Proces gotowania węgierskiego gulaszu można podejrzeć w powyższym wideo. Całość odcinka "Jestem z Polski" z pięknego Budapesztu warto natomiast zobaczyć na antenie TVN Style lub w serwisie streamingowym Max.

3. odcinek 14. sezonu programu "Jestem z Polski" na antenie TVN Style można jeszcze obejrzeć w środę 18 września, o godzinie 22:00.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości