Rywale z "Nieczystej gry" dołożyli im pracy. "Nie wiedzą, że tam są podrzucone rzeczy"

Nieczysta gra: Aneta i Paweł
Nieczysta gra: Ostatnie minuty pracy na najwyższych obrotach
Wielu śmiałków w programie "Nieczysta gra" zarzekało się, iż żaden brud nie jest im straszny, aż do momentu, kiedy wkraczali na teren mieszkania do posprzątania. W najnowszym odcinku, jakby sprzątania w poszczególnych częściach było mało, rywalizujący z jednej drużyny postanowili dołożyć pracy swoim przeciwnikom. Czy niczego nieświadomi Aneta i Paweł wyrobili się w czasie?

Z bałaganem w najnowszej "Nieczystej grze" zmierzyli się: Oliwia i Bartek, para siedemnastolatków, która poznała się w szkole średniej. Choć Bartek przyznał, że ze sprzątaniem nie ma zbyt wiele wspólnego - do programu przyjechali z nastawieniem na wygraną. Ich rywalami w odcinku byli Aneta oraz Paweł, przyjaciele znający się od 25 lat, podkreślający, że nie boją się wyzwań i przygód. Mężczyzna rzucił nawet, że wspólna praca może przerodzić się w pasję, skutkującą założeniem firmy sprzątającej.

Choć od samego początku rywalizacji, obie drużyny działały na swoich obszarach, w pewnym momencie Oliwia i Bartek postanowili wynieść część rzeczy zalegających na ich terenie - na balkon, który posprzątać mieli Aneta z Pawłem. Przyjaciele pozostali nieświadomi tego aż do samego końca, co podkreśliła obserwująca wszystko z ukrycia Anna Nowak-Ibisz.

Anecie i Pawłowi został jeszcze balkon, który chcą robić wspólnie tylko nie wiedzą, że tam są podrzucone rzeczy przez Bartka i Oliwię
- komentowała prowadząca program "Nieczysta gra".

Brak ustalonego planu kością niezgody

Podczas gdy Aneta i Paweł pracowali w pocie czoła, sprzątając nawet nienależące do nich partie, Oliwia z Bartkiem rozpoczęli nerwową dyskusję na temat tego, co powinni robić w następnej kolejności. Podczas gdy młody mężczyzna chciał posegregować i poukładać przedmioty leżące na szafce z telewizorem, jego dziewczyna miała dla niego inną propozycję.

Tam jest wszystko dobrze Bartek, jest, zostaw. Bartek, zajmujesz się teraz rzeczami... Albo idź do przedpokoju. No co, chcesz tak łazić? Bartek, proszę, nie układaj tego, zajmij się czymś pożytecznym
- irytowała się Oliwia.

Im bliżej końca, tym szybsze tempo pracy

Kiedy emocje między uczestnikami rosły, a pracy zostało jeszcze całkiem sporo, okazało się, że do końca "Nieczystej gry" pozostało ostatnie pół godziny. Ten fakt zmotywował zarówno jeden, jak i drugi duet, do podkręcenia tempa, a mieszkanie wreszcie zaczęło lśnić. Ostatnie minuty do końca to czas, aby doczyścić każdy kąt i ocenić efekty swojej pracy przed ostateczną kontrolą Ani Nowak-Ibisz.

Jak już skończymy ten balkon, Ty idziesz do łazienki, a ja idę do pokoju. Ty poprawiasz ewentualnie coś tam w łazience, ja w pokoju
- zarządził Paweł.

Ostatnie pół godziny prac w najnowszej "Nieczystej grze" można zobaczyć w powyższym fragmencie wideo. Całość odcinka wraz z ogłoszeniem zwycięzców przez prowadzącą - warto natomiast obejrzeć na antenie TVN Style lub w serwisie streamingowym Max.

9. odcinek programu "Nieczysta gra" na antenie TVN Style można jeszcze obejrzeć w:

  • piątek 8 listopada, 14:55
  • sobotę 9 listopada, 17:00

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości