Trudna droga do macierzyństwa Patrycji Sołtysik. "Ja bardzo długo nie wierzyłam"

Co słychać?: Patrycja Sołtysik
Co słychać?: Patrycja Sołtysik o trudnej drodze do macierzyństwa
Blogerka Patrycja Sołtysik to szczęśliwa mama dwójki dzieci: 9-letniego Stasia oraz kilkumiesięcznej Antosi. Aby zostać rodzicami, wspólnie z mężem Andrzejem Sołtysikiem podjęli ciężką walkę. Ich droga do rodzicielstwa miała słodko-gorzki smak. O jej trudach oraz różnych obliczach procedury in vitro porozmawiała z Patrycją reporterka programu "Co słychać?" Daria Pacańska.

O swoich ukochanych dzieciach Patrycja Sołtysik mówi, że są to jej "dwa cudy miłości i medycyny". Zarówno Staś, jak również Antosia, poczęci zostali dzięki metodzie in vitro. Zanim jednak Patrycja i Andrzej Sołtysik mogli cieszyć się byciem rodzicami dwójki dzieci, kobieta wielokrotnie zachodziła w ciąże.

Te ciąże były, one się nie udały. Tak samo jak naście innych transferów. Antosia jest dzieckiem z trzeciej procedury, nasty już transfer, to są lata walki
- przyznała Patrycja Sołtysik.

Różne oblicza in vitro

W przypadku starań o pierwsze dziecko, Staś pojawił się na świecie w 2015 roku, już po pierwszej procedurze in vitro. To oblicze procedury, którego doświadczyli Patrycja i Andrzej Sołtysik, nie miało za wiele wspólnego z obrazem in vitro, jaki ukazał im się podczas starań o kolejną pociechę.

Są nieudane transfery, są ciąże, które się kończą w którymś momencie nie wiadomo dlaczego tak naprawdę
- wspominała Patrycja Sołtysik.

Jakiej pomocy oczekuje kobieta podczas walki o rodzicielstwo?

W rozmowie z reporterką Darią Pacańską, Patrycja Sołtysik przyznała, iż przed próbą udzielania pomocy kobiecie, która znajduje się w podobnej do jej sytuacji, warto dopytać jakiego rodzaju pomocy taka osoba oczekuje oraz potrzebuje.

Ja miałam różne etapy. Czasem potrzebowałam o tym dużo mówić po prostu. Czasem udawać, że nic się nie dzieje i w ogóle tematu nie ma
- tłumaczyła mama Stasia i Antosi.

Nieuniknione zwątpienie

Zapytana o to, czy na jakimś etapie walki o macierzyństwo zwątpiła w to, że się uda - Patrycja Sołtysik z niezwykłą szczerością odpowiedziała, iż nie wierzyła przez długi czas. Podkreśliła, że zwątpienie nie wiązało się z samą procedurą czy kompetencjami lekarza.

W lekarza nie, w procedurę też nie, ale w los tak, że już, że po prostu się nie uda. Po tym czasie, kiedy mam już te dwa swoje cudy, kiedy płakałam wychodząc z porodówki, bo naprawdę czułam, że zdobyłam swój Mount Everest i to dwa razy w swoim życiu, byłam z siebie najdumniejsza, to chcę opowiadać o tej procedurze
- przyznała Patrycja Sołtysik.

Wypowiedzi Patrycji o tym, czy obecnie czuje się spełniona, warto posłuchać w powyższym materiale. Podobne treści można natomiast oglądać w programie "Co słychać?" na antenie TVN Style.

Nowe odcinki programu "Co słychać?" w TVN Style emitowane są od poniedziałku do piątku o 18:40. Serdecznie zapraszamy!

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości