Częstotliwość nadawania imion zwykle wynika z pewnej mody. Najrzadsze imiona, jakie można znaleźć w rejestrze PESEL to takie, które nadano minimum dwukrotnie. O tym, co znalazło się na liście oraz czy w Polsce można dowolnie nazwać dziecko, reporter programu "Co słychać?" Karol Cichoń porozmawiał z językoznawcą Mateuszem Adamczykiem.
Do najrzadszych imion, jakie polscy rodzice nadają swoim dzieciom, zaliczają się między innymi: Andzia, Wierzchosława oraz Casanova. Obecnie rodzi się także znacznie mniej pociech, które otrzymują imiona, jakich jeszcze w latach 80. XX wieku przybywało lawinowo. Przykładem jest Janusz lub niezwykle popularna wtedy Aneta.
W 2023 roku imię Aneta nadano zaledwie 31 małym Polkom- zwrócił uwagę reporter "Co słychać?" Karol Cichoń.
Czy w Polsce można nazwać dziecko jak się chce?
Choć oryginalnych imion w Polsce jest cała masa - istnieją pewne zasady, które ograniczają pełną dowolność rodziców w tym ważnym wyborze. Językoznawca Mateusz Adamczyk wskazał, że imię nadawane dziecku nie powinno być obraźliwe ani kojarzyć się z potocznymi słowami. Wyjątkami potwierdzającymi regułę są imiona takie jak Jagoda czy Malina.
To są wyjątki, bo z reguły raczej nie dajemy dzieciom imion związanych z... na przykład samochód albo telefon, choć w niektórych krajach to jest możliwe- tłumaczył Mateusz Adamczyk.
Imiona popularne dzięki sławnym postaciom
Imiona często stają się popularne za sprawą osób, które je noszą. Wobec powyższego - imieniem, które zyskuje na popularności w Polsce jest Iga, kojarząca się z Igą Świątek. W naszym kraju da się również znaleźć kilka osób o imionach Britney oraz Madonna, ze względu na sławne piosenkarki. Zdarzają się także imiona wybierane przez zamiłowanie rodziców do popularnych filmów.
Na przykład mamy 387 chłopców o imieniu Harry, 275 Ronów i co ciekawe, tylko 8 Hermion. Cóż, od razu widać, kto w tym czarodziejskim trio cieszy się najmniejszą sympatią- podsumował reporter Karol Cichoń.
Historię związaną z imieniem Niemoj, które kompletnie zniknęło z polskiego rejestru, poznacie, oglądając powyższy materiał wideo, powstały w ramach programu TVN Style - "Co słychać?".
Zobacz także:
- Bartek Dajnowski o eksperymentach z "Miejskiej dżungli". Czy sam zawsze reaguje na trudne sytuacje w mieście?
- Jak zabrać się za remont? Poznaj najciekawsze porady z 10. serii "Zgłoś remont"
- Michał Cessanis i Bartek Dajnowski o swoich nowych programach. Dlaczego warto oglądać "Do zobaczenia" i "Miejską dżunglę"?
Autor: Martyna Wielkopolan
Reporter: Karol Cichoń
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24