Czy poprawianie urody jest niezbędne, aby czuć się dobrze w swoim ciele? "Każda zmarszczka to jest jakieś doświadczenie"

Konfrontacje Agaty: Iza
Konfrontacje Agaty: Starzeć się z godnością czy się odmładzać?
Medycyna estetyczna daje ludziom mnóstwo możliwości, aby zatrzymać czas. Niektóre z dojrzałych kobiet akceptują jego upływ, a inne zrobiłyby wszystko, co możliwe, aby nie wyglądać na swój wiek. W najnowszych "Konfrontacjach Agaty" spotkały się przedstawicielki zarówno jednego, jak i drugiego punktu widzenia.

Tym razem, w programie "Konfrontacje Agaty", po jednej stronie stołu w studiu Agaty Młynarskiej usiadły Wiola, która chce jak najdłużej wyglądać młodo, dlatego dokonała licznych poprawek swojej urody oraz Aneta, dla której zabiegi z zakresu medycyny estetycznej są po to, aby je wykonywać. W swoim ciele kobieta czuje się o 20 lat młodziej niż wskazuje na to jej data urodzenia. Po jego drugiej stronie zasiadły Iza, która kocha siebie i nigdy nie zdecydowała się na żaden zabieg poprawiający urodę oraz Lidka, zdaniem której każda naturalna i zadbana kobieta jest piękniejsza od tej "zrobionej". Co wyniknęło z tej konfrontacji? Warto przekonać się, oglądając całość odcinka.

Naturalność daje siłę?

Prowadząca program "Konfrontacje Agaty" zapytała obecne w studiu kobiety o problem opadającej powieki, która powyżej 50 roku życia staje się faktem, przez rozciągającą i starzejącą się skórę. Iza podkreśliła, że nic by w sobie nie zmieniła, ponieważ lubi swoją twarz taką, jaka jest, nawet ze zmarszczkami oraz opadającymi powiekami. Dodała, że rzadko wykonuje makijaż, ponieważ podoba jej się to, co widzi w lustrze.

Każda zmarszczka to jest jakieś doświadczenie, to mnie daje taki power, takiego kopa: dziewczyno, masz jeszcze tyle do zrobienia. (...) Kocham swoje ciało, ja nie muszę nic zmieniać, wiem, że ono mi daje tyle piękna, tyle swobody i tyle naturalności, że ja bym się nie mogła pogodzić, żeby je kaleczyć
- tłumaczyła Iza.

Botoks nie uczynił jej szczęśliwszą - doświadczenia Lidki

Do jednorazowej próby wstrzyknięcia botoksu przyznała się siedząca obok Izy Lidka, która podobnie jak koleżanka, całym sercem wspiera naturalność. Zwróciła uwagę, iż mogłaby kontynuować poprawianie urody, ale podjęła świadomą decyzję, aby tego nie robić, bo nie jest jej to do niczego potrzebne.

Ja mam dużo zmarszczek, ja mam tego świadomość, to nie jest tak, że ja kocham te zmarszczki, ja je akceptuję. Byłam w tym biznesie, to nie jest tak, że to daje szczęście na dłużej, to daje szczęście na chwilę. Z tym się oswajamy, nawet jeśli sobie wyprasujemy tę twarz, oswoimy się z tym w lusterku. No i co? Dalej mamy te same problemy, które mamy nieprzepracowane w głowie
- podkreśliła Lidka.

Jak na tak mocne stanowisko zareagowały siedzące po przeciwnej stronie stołu Wiola i Aneta? Warto posłuchać w powyższym fragmencie wideo. Całość dyskusji można natomiast zobaczyć w powtórce "Konfrontacji Agaty" na antenie TVN Style lub w serwisie streamingowym Max.

7. odcinek 2. sezonu programu "Konfrontacje Agaty" na antenie TVN Style można jeszcze obejrzeć w:

  • środę 16 października, 20:15
  • piątek 18 października, 00:10

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości