Teresa Szwedkowicz: Kolekcjonerka folkloru opoczyńskiego
Teresa Szwedkowicz z zamiłowania była kolekcjonerką folkloru opoczyńskiego. Przez lata gromadziła próbki tkanin, wycinała, odpruwała je ze starych elementów odzieży, częściowo rekonstruowała i układała w kolekcje. W swojej pracy doceniała przede wszystkim prace hafciarek, uważając je za prawdziwe dzieła sztuki. W swoim mieszkaniu zgromadziła aż pięć tysięcy eksponatów.
Próbując zdobyć tą kolekcję, wybierała się niejednokrotnie na wieś. I właśnie w tym pomagał jej mąż, który woził ją na tak zwane wyprawy za wyszyciami.
Do zgromadzonych strojów doszywała kartki wzorowane na muzealnych. Fotografie mieszkańców regionu starannie opisywała, przygotowywała kroniki. Nawiązywała kontakty z twórczyniami i krawcowymi, wszystko przy dużym wsparciu rodziny.
Teresa Szwedkowicz gromadziła swoją kolekcję w mieszkaniu trzypokojowym, gdzie mieszkała razem z mężem i dwiema córkami. (...) Trzymała swoją kolekcję w różnego rodzaju wersalkach i tapczanach w swoim mieszkaniu.
W kolekcji Teresy Szwedkowicz można zauważyć, że folklor opoczyński, a co za tym idzie kultura opoczyńska, to przede wszystkim kolory. Na wystawie dominują różne odcienie niebieskiego, różowego, żółtego - każdy z nich ma swoją unikalną nazwę. Wszystkie z tych przedmiotów to zapis kultury i tradycji, której Teresa Szwedkowicz poświęciła ponad 40 lat swojego życia.
Wystawa Teresy Szwedkowicz: Gdzie zobaczyć?
Dzięki pasji i zaangażowaniu Teresy Szwedkowicz, możemy podziwiać piękno folkloru opoczyńskiego i zrozumieć jego znaczenie dla kultury i tradycji regionu. Kolekcja, składająca się z pięciu tysięcy eksponatów, jest prezentowana w Muzeum Etnograficznym w Warszawie do 25 lutego 2025.
Materiał powstał w ramach programu "Co słychać?", który możecie oglądać od poniedziałku do piątku o 18:40 na antenie TVN Style.
Zobacz również:
- Poruszająca rozmowa z Jolantą Kwaśniewską. "Były takie momenty, kiedy czułam się naprawdę samotna"
- Slow Girls: małe rutyny Marii Prokop, czyli nowy cykl w "Co słychać?"
- Tomasz Jakubiak o podszywaniu się pod niego, celem wyłudzenia pieniędzy. "Myślałem, że to są jakieś po prostu żarty"
Autor: Agata Piętka
Reporter: Klaudia Nawrocka Pawlik