Przedstawiły koronny argument, aby wziąć ślub. Czy oponentki dały się przekonać?

Konfrontacje Agaty: Patrycja
Konfrontacje Agaty: Bohaterki podały jeden z najważniejszych argumentów do wzięcia ślubu
Wiele kobiet marzy o białej sukni z welonem i obrączce na palcu, ale są też takie, które uważają, że życie na kocią łapę to lepsze rozwiązanie. W 6. odcinku 2. sezonu "Konfrontacji Agaty" przy stole spotkały się kobiety, które na kwestię ślubu mają kompletnie inne spojrzenie. Czy argumenty oponentek dały im do myślenia?

Tym razem, w programie "Konfrontacje Agaty", po jednej stronie stołu w studiu Agaty Młynarskiej usiadły Beata, która nie wyobraża sobie życia na kocią łapę, a jej marzeniem jest bycie kochającą żoną oraz Joanna, dla której małżeństwo to odpowiedzialność, stabilizacja i bezpieczeństwo. Po jego drugiej stronie zasiadły Marzena, małżeństwo odradzająca każdemu, ponieważ jej własne kosztowało ją zdrowie, czas i pieniądze oraz Patrycja, która nigdy nie była i nie chce być żoną, a w małżeństwie widzi same problemy. Co wyniknęło z tej konfrontacji? Warto przekonać się, oglądając całość odcinka.

Wiedza o stanie zdrowia drugiej połówki - podstawowy argument do wzięcia ślubu?

Choć Patrycja, która jak tłumaczyła - podjęła świadomą decyzję o życiu na kocią łapę, między innymi ponieważ nie chciała mieć poczucia bycia własnością partnera - spotkała się z pytaniem ze strony kobiet siedzących po drugiej stronie stołu o unormowanie prawne na okoliczność wypadku. Beata przyznała, że ten argument przekonał jej obecnego męża do wzięcia ślubu.

Tfu, tfu, zakładajmy najgorszą sytuację, bo dla mnie to był bardzo mocny argument (...). Jest wypadek, tracisz przytomność, nie masz świadomości, trafiasz do szpitala i ja nie mogę zrobić nic. No co mogę zrobić, powiedz mi? Jestem tylko partnerką
- tłumaczyła Beata.

Mocne argumenty z obu stron stołu

Argument Beaty poparła także sama prowadząca program "Konfrontacje Agaty". Zwróciła uwagę, iż żona ma prawo do pozyskania wiedzy na temat stanu zdrowia męża w pierwszej kolejności. Tymczasem partnerka, która nie posiada unormowania prawnego, nie ma prawa nawet odwiedzić swojej drugiej połówki, jeśli ta w ciężkim stanie trafia do szpitala. Choć Patrycja wydawała się lekko zbita z tropu, podkreśliła, że nawet ten argument nie przekonuje jej do wzięcia ślubu, a siedząca obok niej Marzena przytoczyła inną sytuację, związaną ze zdrowiem, w której bycie w małżeństwie nic nie dało.

Ja zostałam z dzieckiem sama, syn miał wtedy 4 lata. W wieku 6 lat okazało się, że dziecko przewlekle choruje na niedosłuch. Myślicie, że papierek pomógł mi w tym, żeby mąż był ze mną, pomagał przy dziecku?
- opowiadała Marzena.

Z pozostałymi poglądami zarówno jednej, jak i drugiej strony w dyskusji na temat małżeństwa warto zapoznać się, oglądając całość najnowszego odcinka programu "Konfrontacje Agaty" na antenie TVN Style lub w serwisie streamingowym Max.

6. odcinek 2. sezonu programu "Konfrontacje Agaty" na antenie TVN Style można jeszcze obejrzeć w:

  • środę 9 października, 20:15
  • czwartek 10 października, 23:55

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości