Charakterystycznym elementem kultury andyjskiej jest szamanizm. Wobec powyższego, z usług uzdrowicieli Peruwiańczycy korzystają na co dzień. W najnowszym odcinku "Jestem z Polski", Sylwia z Pisac postanowiła sama wybrać się na wizytę do jednej z curanderas. Co przeżyła na miejscu?
Uzdrowicielką z piątego pokolenia curanderos, którą odwiedziła bohaterka "Jestem z Polski", jest Vilma Pinedo. Kobieta przyjmuje pacjentów w andyjskim szpitalu, do którego Peruwiańczycy przychodzą uzdrawiać swoje dolegliwości fizyczne oraz emocjonalne. Podczas wizyty u uzdrowicielki, Sylwia chciała dowiedzieć się, jaki będzie dla niej nadchodzący rok. Aby odpowiedzieć na pytanie, Vilma Pinedo rozpoczęła proces wróżenia z liści koki.
W Andach liście koki są nie tylko symbolem tradycji, ale także narzędziem uzdrawiania. Pomagają leczyć to, co potrzebuje harmonii i pozostają w głębokim połączeniu z Matką Naturą- wyjaśniła uzdrowicielka.
Despacho - tradycyjna ceremonia andyjska
Vilma Pinedo przyznała, że na wizyty przychodzą do niej osoby w różnym wieku, szukające wsparcia zarówno na poziomie fizycznym, jak również psychicznym. Jej zadaniem jest pomóc uwierzyć pacjentom, że mają w sobie siłę, żeby przezwyciężać problemy. Aby prosić o spełnienie konkretnej intencji, podczas procesu uzdrawiania należy przejść najważniejszy rytuał Despacho, symbolizujący połączenie z Matką Ziemią.
To tłuszcz lamy. W Andach używamy go jak oleju, by przywrócić życie. Z liści koki i kwiatów hibiskusa tworzymy teraz kintu, czyli coś na kształt intencji. Płatki hibiskusa symbolizują życie w obfitości, a samo kintu wiele modlitw i wewnętrznych próśb. Za pomocą tłuszczu z lamy przytwierdzamy kintu do płodu- tłumaczyła Vilma Pinedo.
Przebieg rytuału Despacho
Po stworzeniu kintu, Vilma poleciła Sylwii pomyśleć o swojej intencji do Matki Natury, trzymając je w dłoniach. Następnie, uzdrowicielka zaapelowała na głos o spełnienie życzenia bohaterki "Jestem z Polski". W końcu, w ramach dzielenia się obfitością oraz bogactwem z Matką Ziemią, do stworzonych wcześniej kintu dorzuciła między innymi pszenicę i kukurydzę.
A to cukier, aby uzdrowić słodko-gorzką energię z przeszłości. [Pieniądze] to dar dla pomyślności intencji, a wino za świętowanie- zwróciła uwagę Vilma Pinedo.
Wizycie u andyjskiej uzdrowicielki oraz ceremonii Despacho można przyjrzeć się w powyższym fragmencie wideo. Całą wycieczkę po niezwykłym Peru w towarzystwie Sylwii warto natomiast przeżyć, oglądając odcinek "Jestem z Polski" z jej udziałem - w powtórkach na antenie TVN Style lub w Playerze.
17. odcinek 15. sezonu programu "Jestem z Polski" na antenie TVN Style można jeszcze obejrzeć w:
- piątek 16 maja, 22:50
- sobotę 17 maja, 13:40
Zobacz także:
- Pulpety według Magdy Gessler. Jakich składników nie może w nich zabraknąć?
- Podsumowanie podróży z "Do zobaczenia". Na te szczegóły warto zwrócić uwagę!
- Bingata bez tajemnic. Na czym polega tradycyjna metoda barwienia tkanin z Okinawy?
Autor: Martyna Wielkopolan