Jak reagować na porwanie dziecka na ulicy? "Czas jest najważniejszych w takich chwilach"

Miejska dżungla: Porwanie dziecka
Miejska dżungla: Krzyk dziecka na ulicy. Co robisz?

Czy krzyk dziecka na ulicy wywołuje reakcje przechodniów? Litewski youtuber Andrew Wave przeprowadził eksperyment, w którym sprawdził, kto zareaguje na porwanie dziecka na ulicy. Przerażający wynik w postaci tylko jednej kobiety, która nie przeszła obok obojętnie, zainspirował Bartka Dajnowskiego do wykonania tego doświadczenia w programie "Miejska dżungla". Czy w Polsce było inaczej?

W przeprowadzeniu eksperymentu w Warszawie, ekipie "Miejskiej dżungli" pomogły dwie młode aktorki bliźniaczki oraz aktor, wcielający się w rolę porywacza. Już pierwsza próba odegrania sceny, w której mężczyzna wciągał dziecko do jednej z bram, wywołała natychmiastową reakcję przechodnia, który z niej wychodził. Bartek Dajnowski pogratulował mężczyźnie odwagi.

Trochę się bałem, ale trzeba było dziecku pomóc, no trzeba zareagować, tak?
- podkreślił, zapytany dlaczego zdecydował się interweniować.

W grupie raźniej?

Kolejne podejścia do odgrywania sceny porwania dziecka również wywoływały reakcje przechodzących w pobliżu ludzi. Jedna z prób przyciągnęła do aktorów spory tłum. Do bramy wbiegło aż osiem osób, spośród których jedna z kobiet wołała, że zadzwoni na policję i apelowała do mężczyzny, żeby puścił dziecko. Inna z pań pobiegła po policjanta, którego dostrzegła w pobliżu.

Czego mieliśmy się bać? Co z tego, że duży? Duży to nie znaczy, że może więcej
- zauważył jeden z mężczyzn z grupy.

Ile osób zareagowało na porwanie dziecka?

Scenę porwania dziewczynki ekipa "Miejskiej dżungli" odegrała 10 razy. Łącznie dziecku chciało pomóc 7 kobiet i 9 mężczyzn. Najbardziej niepokojące okazało się, że cztery razy nie zareagował nikt. Jedna z przechodzących obok kobiet - wpatrzona w telefon w ogóle nie zauważyła, że tuż koło niej działo się coś złego. Inna, która odwróciła głowę i lekko dotknęła naszego aktora, po prostu poszła dalej. W rozmowie z Bartkiem Dajnowskim przyznała, że nie zadzwoniła na policję, mimo że powinna.

Trzeba motywować ludzi do tego, żeby reagowali, bo czas jest najważniejszych w takich chwilach
- zwróciła uwagę kobieta, zapytana przez Bartka Dajnowskiego, czy warto przeprowadzać takie eksperymenty.

Wynikom tego eksperymentu można przyjrzeć się w powyższym wideo. Całość 7. odcinka programu "Miejska dżungla" warto natomiast obejrzeć w powtórkach na antenie TVN Style.

7. odcinek programu "Miejska dżungla" na antenie TVN Style można jeszcze obejrzeć w:

  • czwartek 17 kwietnia, 21:20
  • niedzielę 20 kwietnia, 5:30
  • poniedziałek 21 kwietnia, 1:25

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości