Popcorn to uwielbiany przysmak dzieci. Dorośli również chętnie po niego sięgają, zwłaszcza, że nie jest to najbardziej kaloryczna przekąska. Niestety, Amerykańska Akademia Pediatrii umieściła popcorn na liście produktów generujących ryzyko zadławienia u dzieci poniżej 4. roku życia. Reporter programu "Co słychać?" Karol Cichoń porozmawiał na ten temat z ratownikiem medycznym Arielem Szczotokiem.
W rozmowie z reporterem Karolem Cichoniem, Ariel Szczotok przyznał, że popcorn może stwarzać zagrożenie ze względu na jego lepkość w jamie ustnej. Dodatkowo, niebezpieczne mogą okazać się jego charakterystyczne łupinki, które często po jedzeniu pozostają między zębami.
Te łupinki, kiedy dostaną się w okolice krtani, mogą powodować podrażnienie. W takiej sytuacji zaczynamy kasłać i oprócz nieprzyjemnego odczucia raczej nic nam nie grozi, ale niestety, może też dojść do zadławienia- podkreślił Karol Cichoń.
Jak można się zakrztusić popcornem?
W jaki sposób może dojść do zadławienia się łupinkami popcornu? Ratownik medyczny Ariel Szczotok zwrócił uwagę, iż "winna" może być nagłośnia, czyli blaszka mięśniowo-chrzęstna, oddzielająca przełyk od dróg oddechowych, która jest bardzo wrażliwa na każdy, jakikolwiek dotyk.
Jeżeli tam właśnie, w przypadku dziecka, znajdzie się taka, nawet niewielkiej wielkości łupinka, nagłośnia po prostu profilaktycznie zamknie drogi oddechowe, myśląc, że coś chce się tam dostać i to spowoduje uduszenie dziecka- wyjaśnił Ariel Szczotok.
Zasady reagowania na zadławienie
Oprócz popcornu, na liście pokarmów, którymi łatwo się zadławić, znalazły się naleśniki, miękkie owoce, czy chrupki kukurydziane. Wobec powyższego, każdy rodzic powinien znać zasady reagowania na zadławienie. Paweł Laurów z Centrum Szkolnictwa Ratunkowego opowiedział o nich w programie "Co słychać?". Ważne, aby z najmłodszymi pracować jak najbliżej podłogi, aby zminimalizować ryzyko upadku.
Układamy sobie na przedramieniu, drugą ręką kładziemy na klatce piersiowej. Otwieramy buzię tak, żeby ona się nie zamykała, obracamy na drugą stronę, układamy rękę w łódkę i uderzamy wysoko między łopatki pięć razy. Po tych pięciu odklepnięciach obracamy dziecko tak, żeby znaleźć środek klatki piersiowej na wysokości zazwyczaj brodawek sutkowych, przykładamy dwa palce i pięć razy mocno uciskamy- tłumaczył Paweł Laurów.
Cały proces reagowania na zadławienie małego dziecka można zobaczyć w powyższym materiale wideo, który powstał w ramach programu TVN Style - "Co słychać?".
Zobacz także:
- Nieprzewidziane sytuacje z programu "Ślub last minute". Bez wpadek się nie obyło!
- Wielki finał "Zgłoś remont 10". Krzysztof Miruć wykończył mieszkanie w samym centrum Warszawy
- Cenna wiedza dla par spodziewających się dziecka. Co przyszli rodzice powinni wiedzieć?
Autor: Martyna Wielkopolan
Reporter: Karol Cichoń