Wesele w klimacie tropików. Sprawdź, jak Werka i Zola zorganizowały pierwszy "Ślub last minute"

Ślub last minute: Wesele Izy i Michała
Ślub last minute: Wesele w klimacie tropikalnym
Iza i Michał są razem od 9 lat. Połączyło ich zamiłowanie do tatuaży, motoryzacji oraz piesków, zwłaszcza Bulterierów. Choć Michał oświadczył się 5 lat temu i na przygotowanie wesela mieli mnóstwo czasu, wiele rzeczy zostawili na ostatnią chwilę, a dokładniej na... ostatni tydzień. Jak z organizacją tego "Ślubu last minute" wyrobiły się debiutujące w programie Werka i Zola?

Przychodząc do programu "Ślub last minute" Iza i Michał bali się, że do ślubu pójdą bez ślubnej biżuterii, na sali weselnej nie będzie nawet jednego kwiatka, a do kościoła pójdą pieszo. Do tego ich budżet dramatycznie się skurczył, choć zaplanowali kameralne wesele na 50 osób. Do rywalizacji o tę parę stanęli: Piotr Sałata i Dariusz Zwadowski oraz nowe prowadzące: Weronika Oderkiewicz i Aleksandra Zaręba.

To właśnie damski duet wygrał pojedynek, postanawiając zorganizować młodej parze wesele w klimacie tropikalnym! Choć nie było łatwo, a podczas ekspresowych przygotowań dziewczyny musiały zmierzyć się z kilkoma stresującymi sytuacjami - wszystko się udało, a sala weselna Izy i Michała zmieniła się w przestrzeń pełną zieleni.

Za Wami i za gośćmi jest to, o czym rozmawiałyśmy. Przygotowałyśmy stoły w klimacie tropików, dekoracje, wysokie kompozycje, wymienione krzesła oraz masę atrakcji w ogrodzie
- mówiła Weronika Oderkiewicz, witając parę młodą na sali weselnej.

Bar zewnętrzny - doskonałe rozwiązanie na wesela w upalnym okresie

W ogrodzie, tuż przy wyjściu z sali weselnej, Werka z Zolą zorganizowały dla Izy i Michała zewnętrzny bar, w którym goście mogli częstować się koktajlami. Atrakcja przypadła do gustu wszystkim obecnym, co potwierdzały nieustannie obecne przy barze tłumy. Zewnętrzny bar to doskonałe rozwiązanie zwłaszcza dla par młodych, organizujących wesela w okresie letnim, kiedy pogoda sprzyja, a goście w trakcie imprezy często wychodzą na zewnątrz.

Bardzo fajnie, że ludzie mają taką możliwość w ogóle wyboru, czy chcą się bawić z alkoholem czy bez alkoholu. Jest nasz wspaniały drink bar, przy którym są cały czas tłumy także naprawdę bardzo fajna atrakcja, trafiona w punkt
- komentowała Iza.

Pamiątkowe zdjęcie ze "stacji foto"

Oprócz drink baru - w ogrodzie podczas wesela Izy i Michała swoje miejsce miała również "stacja foto", czyli nic innego jak wyjątkowa ścianka z neonowym napisem, przy której zarówno goście, jak i para młoda mogli robić sobie zdjęcia. Przy ściance ustawiona została także księga gości w postaci plakatu z łapkami, na których obecni mogli wpisywać się młodym na pamiątkę.

Dzięki temu, że mamy aparaty na kliszę, możemy zrobić sobie zdjęcia i wydrukować i mamy od razu pamiątkę na później. Każdy z gości może spróbować
- tłumaczyła Zola.

O tym, jak sala weselna Izy i Michała prezentowała się przed oraz po dekorowaniu jej przez Werkę i Zolę warto przekonać się w powyższym wideo. Cały proces organizacji ich "Ślubu last minute" można natomiast podejrzeć, oglądając odcinek na antenie TVN Style lub w serwisie streamingowym Max.

1. odcinek 2. sezonu programu "Ślub last minute" na antenie TVN Style można jeszcze obejrzeć sobotę 21 września o 14:40.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości