Wielu rodziców nie ma świadomości, jak często ich dzieci mają styczność z patoinfluencerami. Tymczasem, na jednym z portali społecznościowych, ich treści zaczynają wyświetlać się już po 4 minutach od rejestracji. Reporter programu "Co słychać?" Karol Cichoń porozmawiał z Maciejem Kępką z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, aby dowiedzieć się, jakie mogą być skutki oglądania patostreamów.
W materiale do programu "Co słychać?" Maciej Kępka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę wyjaśnił, że patoinfluencerzy to twórcy internetowi, którzy w pewien sposób łamią społeczne normy. W publikowanych przez siebie treściach często promują picie alkoholu czy branie narkotyków.
Stosują przemoc, w pewien sposób obrażają może też innych, są bardzo wulgarne, seksualizują, no i też, co ważne, są to często twórcy, którzy trafiają do młodej publiczności- podkreślił Maciej Kępka.
Statystyki nie napawają optymizmem
Średni czas, jaki polscy nastolatkowie spędzają dziennie w sieci, wynosi 5 godzin i 36 minut. Co czwarty młody człowiek ogląda patostreamy, a co szósty - nie potrafi jednoznacznie określić, czy oglądane przez niego treści można tak nazwać. W rozmowie z reporterem Karolem Cichoniem, Maciej Kępka przyznał, że często do zapoznania się z patotreściami zachęca grupa rówieśnicza, ze względu na ich popularność.
To jest na przykład na kanałach commentary. Często nawet jeżeli my tego nie oglądamy, to słuchamy u innych twórców o właśnie jakichś patotwórcach. Tak naprawdę coś, co jest ważne, to to jest żeby wiedzieć, co młoda osoba robi w tym Internecie- zaznaczył Maciej Kępka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
Skutki oglądania patostreamów przez najmłodszych
Dzieci oraz nastolatkowie, którzy oglądają patotreści, mogą odczuwać skutki wyniszczające pod względem emocjonalnym, jak również poznawczym. Zaliczają się do nich: utrata poczucia bezpieczeństwa, kształtowanie nieprawdziwych przekonań na temat świata i ludzi, podejmowanie zachowań szkodliwych dla zdrowia, nawiązywanie niebezpiecznych kontaktów oraz obniżenie nastroju. Jak zatem reagować na treści patoinfluencerów w Internecie?
dyzurnet.pl to jest platforma, gdzie można zgłaszać nielegalne treści, takie jak na przykład treści przedstawiające wykorzystanie seksualne dzieci i to jest część programu Safer Internet, do którego też fundacja należy- tłumaczył Maciej Kępka.
O tym, do jakich akt sądowych dotarł dziennikarz i autor książki o patostreamerach Mariusz Sepioło, można dowiedzieć się z powyższego materiału wideo, który powstał w ramach programu TVN Style - "Co słychać?".
Zobacz także:
- Lekcja gotowania od włoskiej teściowej. Jak przygotować tradycyjny makaron z Abruzji?
- Bohaterki "Małych światów według Marzeny Rogalskiej" o mężczyznach. "Powiedział leć, a ja poleciałam"
- Właścicielka nie posprzątała po psie. Czy ktoś zareagował?
Autor: Martyna Wielkopolan
Reporter: Karol Cichoń